12 grudnia 2018

Nadejście zimy

Łapie mróz, ciepła ni ma,
Zbliża się do nas zima.
Stwierdziła z bólem kura:
„Do kurnika dam nura!”
Dziki wpadły w szał dziki:
„Brakuje w tym logiki.
Ale z tej zimy świnia!
W jesieni plan się wtrynia.”
Chomik nos wytknął z dziury:
„Nie chcę tu awantury!
Ja się do niej szykuję,
Zapasy chomikuję.”
Wtem słychać skrzydeł łopot:
„To jest dla ptaków kłopot.
Muszą - powiem otwarcie -
Emigrować za żarciem.”
Skrzyknęły się bociany:
„Postawmy grube ściany,
Zróbmy wiele ogrodzeń,
Dajmy szlaban na drodze.
Nie wpuścimy hetery,
Zamkniemy spusty cztery.
Gdzieś musi być granica.
Nie wejdzie tu złośnica!”
A zima z śniegiem leci,
Lodowe ściegi kleci,
Na drzewach zostawia szron,
Od teraz chce objąć tron.

Nadejście zimy - lodowe wzorki na szybie
© Mirek W. / Jak dla mnie jedyne plusy zimy, to że czasem jest ładnie :)
Zainspirowałem się wierszami Jana Brzechwy "Przyjście wiosny" i "Przyjście lata"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę nie umieszczać linków reklamujących strony w polu "adres URL".