Gdy jest na polu bardzo szpetnie
I nie wabi cię ludzi gwar,
Gdybyś zabawić się chciał świetnie,
Polecam książki ze wszech miar.
One rozśmieszą niczym komik,
Z nich woń emocji się wylewa.
Znajdź właściwy dla siebie tomik
I baw się z nim, gdy sąsiad ziewa.
W narracji nurzaj się głębinie,
Niech wyobraźnia twa zapłonie,
Efektów lepszych niźli w kinie,
Dostarczą twoje własne skronie.
W dobie cyfrowej dzisiaj ery,
Większość robi od ksiąg uniki.
Odłącz LANy, wyłącz routery,
Zacznij poprawiać statystyki!
I nie wabi cię ludzi gwar,
Gdybyś zabawić się chciał świetnie,
Polecam książki ze wszech miar.
One rozśmieszą niczym komik,
Z nich woń emocji się wylewa.
Znajdź właściwy dla siebie tomik
I baw się z nim, gdy sąsiad ziewa.
W narracji nurzaj się głębinie,
Niech wyobraźnia twa zapłonie,
Efektów lepszych niźli w kinie,
Dostarczą twoje własne skronie.
W dobie cyfrowej dzisiaj ery,
Większość robi od ksiąg uniki.
Odłącz LANy, wyłącz routery,
Zacznij poprawiać statystyki!
![]() |
© Mirek W. / Wiersz napisałem zmotywowany tradycyjnie przez mojego kolegę Przemka :) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę nie umieszczać linków reklamujących strony w polu "adres URL".