14 października 2017

Gdzie się podziały tamte ulice?

Gdzie się podziały tamte ulice niezajeżdżone?
Mniej tirów, ciężarówek i głównie łydy opalone.
Pod niebem bez chmur, w stronę słońca się gnało.
Szum wiatru i gum, tak bardzo jeździć się chciało.

Dziś rodzina na wspólnej wycieczce ze strachu drży.
Koszmarny tłok na ulicach i każdy na każdego lży.
Ten dawny, rowerowy raj, po nocach widzę we śnie,
Bo to były czasy beztroskie, dobrze pamiętam je.

Już nie jest radosne pedałowanie jak kiedyś było,
Potoki aut wylewają się na ulice - tyle ich przybyło.
Wielu nie wybiera roweru, bo ceni sobie wygodę,
I zamiast tłuszczu spala kasę jadąc samosmrodem.

Gdzie się podziały tamte ulice,
Gdzie te przestrzenie, gdzie tamten luz?
Gdzie się podziało nasze jeżdżenie,
Gdy groził nam tylko mały guz.

Gdzie się podziały tamte ulice? pusta droga do nieba
© Mirek W. / Pusta droga - rowerowy raj :)
Podobieństwo do piosenki Wojciecha Młynarskiego zamierzone :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę nie umieszczać linków reklamujących strony w polu "adres URL".