Gdy jesteś jeszcze w kwiecie wieku
I panny twojej chcą aneksji,
Nie zastanawiaj się człowieku -
Czym prędzej pomyśl o kateksji.
Włącz „Despacito” na pececie,
A w zimną noc niech bucha para,
Gdy w tańcu razem wirujecie
I parkiet u stóp wam się jara.
Aż na orbitę może wzlecisz,
Bo ona w twoich jest ramionach.
Ognisko wspomnień tak rozniecisz,
By grzało, gdy młodość miniona.
Urokiem swym zawczasu czaruj,
Rozkochuj w sobie oraz szalej,
Tej jednej serce swe podaruj,
Byś miał z kim wejść w starości sale.
I panny twojej chcą aneksji,
Nie zastanawiaj się człowieku -
Czym prędzej pomyśl o kateksji.
Włącz „Despacito” na pececie,
A w zimną noc niech bucha para,
Gdy w tańcu razem wirujecie
I parkiet u stóp wam się jara.
Aż na orbitę może wzlecisz,
Bo ona w twoich jest ramionach.
Ognisko wspomnień tak rozniecisz,
By grzało, gdy młodość miniona.
Urokiem swym zawczasu czaruj,
Rozkochuj w sobie oraz szalej,
Tej jednej serce swe podaruj,
Byś miał z kim wejść w starości sale.
![]() |
© Mirek W. / Pomysł na wiersz podrzucił mi Przemek swoim dziełem "Resume" :) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę nie umieszczać linków reklamujących strony w polu "adres URL".