8 stycznia 2017

Wieczorna modlitwa kobiet

Ojcze nasz, który jesteś w niebie,
Mam taką wielką prośbę dziś do ciebie,

Daj mi mężczyznę i ma być bogaty,
Niech ma Porsche, bo daleko są bankomaty,

Dużą willę z basenem, a najlepiej pałacyk,
 I w każdej komnacie mięciutki materacyk,

Na spacer ma mnie zabierać codziennie,
I kochać mnie mocno i niezmiennie,

Ma zapomnieć jak piwo smakuje,
I niech systematycznie ostro pakuje,

Tylko na brzuchu może mieć sześciopak,
I niech mnie nigdy nie rozumie na opak,

Musi być niewrażliwy na wdzięki innej kobiety,
I żeby nie miał żadnych wad, tylko same zalety.

Opiekować mną się musi od rana do wieczora,
Tak jakbym codziennie była bardzo ciężko chora.

Niech mi śpiewa serenady przy księżycowej pełni,
Moja wiara wzrośnie, gdy to wszystko się spełni.

Wieczorna modlitwa kobiet - krzyż na tle błękitnego nieba
© Mirek W.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę nie umieszczać linków reklamujących strony w polu "adres URL".