Marzę o tobie przed zaśnięciem,
By w przystani twych ramion zacumować.
Mam przed oczami tylko twoje zdjęcie,
Wskaże mi drogę, gdzie mam pożeglować.
Marzę o tobie przed zaśnięciem,
A myślom dopłynąć do ciebie nie jest łatwo.
Ogarnia mnie lęk przed utonięciem,
Bo płynę tam maleńką tratwą.
Marzę o tobie przed zaśnięciem,
Widząc cię niewyraźnie gdzieś w oddali,
Płynę przekonany święcie,
Że moje uczucia twardsze są od stali.
Marzę o tobie przed zaśnięciem,
I mojego serca tylko słucham.
Słyszysz? Bije z takim przejęciem.
Więc nie bądź jak ta noc głucha.
Marzę o tobie przed zaśnięciem,
By kiedyś sen jawą się stał,
Rzucę miłosne zaklęcie,
By los mi ciebie dał.
Nie marzę już o tobie przed spaniem,
Bo czuję zapach twych włosów obok mnie,
Wyszepczę ci wprost do ucha jedno zdanie:
„Nigdy cię nie opuszczę, bo kocham cię”.
By w przystani twych ramion zacumować.
Mam przed oczami tylko twoje zdjęcie,
Wskaże mi drogę, gdzie mam pożeglować.
Marzę o tobie przed zaśnięciem,
A myślom dopłynąć do ciebie nie jest łatwo.
Ogarnia mnie lęk przed utonięciem,
Bo płynę tam maleńką tratwą.
Marzę o tobie przed zaśnięciem,
Widząc cię niewyraźnie gdzieś w oddali,
Płynę przekonany święcie,
Że moje uczucia twardsze są od stali.
Marzę o tobie przed zaśnięciem,
I mojego serca tylko słucham.
Słyszysz? Bije z takim przejęciem.
Więc nie bądź jak ta noc głucha.
Marzę o tobie przed zaśnięciem,
By kiedyś sen jawą się stał,
Rzucę miłosne zaklęcie,
By los mi ciebie dał.
Nie marzę już o tobie przed spaniem,
Bo czuję zapach twych włosów obok mnie,
Wyszepczę ci wprost do ucha jedno zdanie:
„Nigdy cię nie opuszczę, bo kocham cię”.
© Mirek W. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę nie umieszczać linków reklamujących strony w polu "adres URL".