Gdy w tygodniu, lub w weekendy
Masz u siebie takie trendy,
Że podążasz za tym głosem,
Który ciągnie cię na szosę;
Siedząc w domu - szlag cię trafia,
To nie twoja jest parafia.
Chciałbyś by wirował pedał -
Za to, diabłu byś się sprzedał,
A szum gum doła ci leczy,
Sam przyznasz - coś jest na rzeczy.
Twoja buzia zasmucona,
Kiedy rower od rdzy kona
I w grymasie krzywisz usta
W chwili, w której dętka pusta.
Znak choroby ewidentny -
Twojej twarzy wyraz smętny.
Mą diagnozę w skrócie streszczam:
Ty w cyklozie jesteś kleszczach.
Ją wyleczyć? Marne próby!
Niechaj będzie źródłem chluby.
Masz u siebie takie trendy,
Że podążasz za tym głosem,
Który ciągnie cię na szosę;
Siedząc w domu - szlag cię trafia,
To nie twoja jest parafia.
Chciałbyś by wirował pedał -
Za to, diabłu byś się sprzedał,
A szum gum doła ci leczy,
Sam przyznasz - coś jest na rzeczy.
Twoja buzia zasmucona,
Kiedy rower od rdzy kona
I w grymasie krzywisz usta
W chwili, w której dętka pusta.
Znak choroby ewidentny -
Twojej twarzy wyraz smętny.
Mą diagnozę w skrócie streszczam:
Ty w cyklozie jesteś kleszczach.
Ją wyleczyć? Marne próby!
Niechaj będzie źródłem chluby.
![]() |
© Mirek W. / Kolega Przemek również wystawił diagnozę, ale innym badanym. Chociaż mamy różne specjalizacje, to nasze diagnozy są trafne :) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę nie umieszczać linków reklamujących strony w polu "adres URL".