21 sierpnia 2018

Noś ciężary

Usłysz organizmu głosik,
O to cicho cię tak prosi:
„Może ze mną coś poćwiczysz,
A nie leżysz i się byczysz.”
Nie chcesz spotkań z kardiologiem,
Weź i nie leż już odłogiem.
Unieś w górę swą pupeczkę,
Żeby stracił brzuch fałdeczkę,
A nakładem pracy dużym
Obwód bicka się wydłuży.

Gdyś w lenistwa jest okowie,
Z niej uwolnij się na zdrowie.
Jeśli na tym ci zależy,
Żebyś wiele w zdrowiu przeżył,
Poukładaj sobie w głowie
I pamiętaj o odnowie.
Niech się pomysł taki skleci,
Byś przykładem zawsze świecił,
Nie był mocny tylko w mowie
I był wzorem co się zowie.

Motywacja jest coś warta,
Jeśli czynem jest poparta.
Choćbyś chęci miewał złote,
Pierwej z aktów uczyń cnotę.
To niełatwe, bądźmy szczerzy,
Aby z leniem się dziś zmierzyć.
Lecz nie przestań wierzyć siebie,
Z wiarą z bagna się wygrzebiesz.
Dzisiaj dłonie się ubłocą,
Jutro gloria przyjdzie z mocą.

Noś ciężary, noś ciężary,
Czyś jest młody, czyś jest stary,
Chociaż ból może zamroczyć,
Wkrótce siła cię otoczy.
Mówię prawdę, to nie żarty!
Chcesz być silny, bądź uparty
I nie bój się oblać potem,
Będziesz wdzięczny za to potem.

Noś ciężary - Gąsienica z kamieniem na grzbiecie
© Mirek W. / Dzisiaj ociężałość, jutro lekkość i zwinność motyla!
Wiersz wzorowany na tekście piosenki zespołu Spike "Czary mary".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę nie umieszczać linków reklamujących strony w polu "adres URL".