6 grudnia 2016

List do Mikołaja

Dziś wszyscy na Mikołaja czekają,
Z nadzieją, że im życie osłodzi.
Wśród wielu życzeń, które mają,
Chcą być piękni, bogaci i młodzi.

Cieszę się dobrym zdrowiem,
I noszę pogodę ducha.
Posłuchaj, co ci powiem,
Wykrzyczę wprost do ucha.

Nie jestem pierwszej młodości,
Jednak nieważne to dla mnie,
Bo ogromne pokłady radości,
Leżą w mym sercu na dnie.

To jest najważniejsze w życiu.
Reszta jest szarym cieniem,
Który pozostanie w ukryciu,
Gdy zdrowia nie docenię.

Do szczęścia mam niemal wszystko,
Lecz chciałbym tylko, by dzieci miały,
Zawsze ciepłe rodzinne ognisko,
I jak najwięcej miłości dostawały.

Pod poduszkę im włóż,
Dzieciństwa sen spokojny,
I bądź jak ten anioł stróż,
Uchroń od ognia i wojny.

Dorosłym uczuć też nie żałuj,
Bądź skrupulatny co do joty,
Na reniferach do nas cwałuj,
Będziesz miał w bród roboty.

Ludziom dobrym pomagaj,
Do nich najpierw zawitaj,
A złych rózgą smagaj,
O rychłą poprawę pytaj.

I żeby nie były to mrzonki,
By ludzie swoje trzy grosze,
Wrzucali tylko do skarbonki.
O to Mikołaju bardzo cię proszę.

List do Mikołaja
© Mirek W.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę nie umieszczać linków reklamujących strony w polu "adres URL".