10 maja 2016

Ten z twojego snu

Mała, pragnę życzyć dzisiaj tobie,
Tego z twych snów we własnej osobie,

Który niech stanie na twej drodze,
Najlepiej nie na jednej nodze.

Może zjawi się na stalowym koniu,
I nie będzie palił wcale tytoniu.

Będzie nosił cię na swych rękach,
Cały utonie w twoich wdziękach.

Poda swoją dłoń, gdy upadniesz,
A ty ukradkiem serce mu skradniesz.

Pocieszy w żalu raniącym jak ciernie,
Czuwając wtedy przy boku wiernie.

Będziesz mogła wylać swoje żale.
On je wysłucha bez żadnego „ale”.

Pomoże, gdy będziesz w potrzebie
I całym sobą będzie kochał ciebie,

Byś zawsze była szczęśliwą kobietą,
A nuż się uda. Kto wie to?

Jeszcze tylko dodam skromnie,
Że to jest tak jakby o mnie.

Ale pytam nieśmiało: to nie mało,
By stworzyć parę doskonałą?

Ten z Twojego snu
© Mirek W. / Na nowo pomalować chcę twój świat na kolorowo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę nie umieszczać linków reklamujących strony w polu "adres URL".